WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW
Czas ekranowy dziecka
Zalecenia odnośnie czasu ekranowego dziecka według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej:
dziecko do 2. roku życia - 0 minut dziennie,
dziecko 2-5 lat - max 60 minut dziennie, lecz obowiązuje zasada im mniej tym lepiej,
dziecko 6-12 lat - max 120 minut dziennie, przy obowiązywaniu tej samej zasady.
Zalecenia niektórych polskich pediatrów są nieco bardziej rygorystyczne:
dziecko do 3. roku życia - 0 minut dziennie,
dziecko 3-7 lat - max 30 minut dziennie,
dziecko 7-12 lat - max 60 minut dziennie.
Jakie są najważniejsze skutki długotrwałego i częstego korzystania przez dziecko z urządzeń ekranowych?
• Nieprawidłowy rozwój mózgu
• Trudności społeczno-emocjonalne – ze skrajności w skrajność: wycofanie i apatia lub nadmierne pobudzenie, drażliwość, niepokój, a nawet agresja,
• Zaburzenia koncentracji, trudności w czytaniu i pisaniu,
• Zaburzenia snu oraz (co się z tym wiąże) brak prawidłowej regeneracji organizmu,
• Problemy ze wzrokiem,
• Trudności w zakresie motoryki małej,
• Narażenie na uzależnienie.
Ważna jest profilaktyka, a więc zapobieganie możliwości wystąpienia negatywnych skutków urządzeń ekranowych. Jak tego dokonać? Klucz do sukcesu to: odpowiednie gospodarowanie czasem ekranowym dziecka.
Rodzic często ma mieszane uczucia: z jednej strony chce, aby dziecko mniej korzystało z telefonu, a z drugiej strony zajęcie dziecka ekranem jest okazją do załatwienia innych spraw albo możliwością chwili dla siebie. Istotna jest w tym wszystkim KONSEKWENCJA.
Jeśli chcemy, by dziecko mniej czasu spędzało przed ekranem - nie stosujmy ostrych metod (np. nagłe zabranie telefonu dziecku). To może spowodować bunt. Nikt nie jest zadowolony z tego, jeśli nagle mu się coś zabierze – tym bardziej jeśli jest to coś przyjemnego.
W konsekwentnym i bezpiecznym korzystaniu z multimediów pomocne mogą być poniższe zasady:
1. Rodzic i dziecko wspólnie ustalają limit czasowy i przestrzegają go. Limit powinien być ściśle określony, np. od 16-16.30 (wtedy łatwiej jest powołać się na ustalenia).
2. Rodzic i dziecko ustalają, co będą robić po zakończeniu użytkowania telefonu (atrakcyjna alternatywa, np. wspólne malowanie farbami, pójście na plac zabaw itd.).
3. Nie przeszkadzamy dziecku w czasie ekranowym – skoro ustaliliśmy np. pół godziny to wtedy dziecko ma pół godziny tylko na to (nie prosimy go, np. żeby w międzyczasie w czymś nam pomogło).
4. Uprzedzamy dziecko kilka minut przed końcem czasu, np. Zostało Ci 5 minut.
5. Kiedy w ustalonym czasie zabranie dziecku telefonu wywołuje bunt - pokażmy zrozumienie, np. wiem, że to było dla Ciebie bardzo ciekawe i trudno się od tego oderwać, jutro dokończysz. Tymczasem idziemy np. na plac zabaw (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami).
Opracowała: Psycholog Katarzyna Latta
PAMIĘTAJ !!!
Dziecko krytykowane uczy się potępiać.
Dziecko otoczone wrogością uczy się agresji.
Dziecko żyjące w strachu uczy się lękliwości.
Dziecko doświadczające litości uczy się rozczulać nas sobą.
Dziecko wyśmiewane uczy się nieśmiałości.
Dziecko otoczone zazdrością uczy się zawiści.
Dziecko zawstydzane uczy się poczucia winy.
Dziecko zachęcane uczy się wiary w siebie.
Dziecko otoczone wyrozumiałością uczy się cierpliwości.
Dziecko chwalone uczy się wdzięczności.
Dziecko akceptowane uczy się kochać.
Dziecko otoczone aprobatą uczy się lubić siebie.
Dziecko darzone uznaniem uczy się, że dobrze mieć cel.
Dziecko żyjące w otoczeniu, które potrafi się dzielić, uczy się hojności.
Dziecko traktowane uczciwie uczy się prawdy i sprawiedliwości.
Dziecko żyjące w poczuciu bezpieczeństwa uczy się ufności.
Dziecko otoczone przyjaźnią uczy się radości życia.
Jeżeli żyjesz w spokoju, twoje dziecko będzie żyło w spokoju ducha.
W jakim otoczeniu żyje twoje dziecko?
D. L. Nolte, R. Harris, Dzieci patrzą na nas, Warszawa 2002, wyd. PAX, s. 7-8.
Wychowawcze ABC
PROŚBY DZIECKA
Nie rób tak, abym swoje pomyłki uważał za grzechy. To zaburza moje poczucie wartości.
Nie przejmuj się zbytnio gdy mówię: „Ja Cię nienawidzę!” To nie Ciebie nienawidzę, ale Twojej władzy, która mnie niszczy.
Nie przejmuj się zbytnio moimi małymi dolegliwościami. One jednak przyciągają Twoją uwagę, której potrzebuję.
Nie gderaj. Jeśli będziesz tak robił, to będę się bronił udając głuchego.
Nie dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo zawiedziony, gdy ich później nie dotrzymujesz.
Nie zapominaj, że nie potrafię wyrazić siebie tak dobrze, jak bym chciał. Dlatego też niekiedy mijam się z prawdą.
Nie przesadzaj co do mojej uczciwości. To mnie krępuje i doprowadza do kłamania.
Nie zmieniaj swych zasad postępowania ze względu na układy. To wywołuje we mnie zamęt i utratę wiary w Ciebie.
Nie zbywaj mnie, gdy stawiam Ci pytania. W przeciwnym wypadku zobaczysz, że przestanę Cię pytać, a informacji poszukam gdzie indziej.
Nie mów mi, że mój strach i obawy są głupie. One są bardzo realne.
Nigdy nawet nie sugeruj, że Ty jesteś doskonały i nieomylny. Przeżywam bowiem zbyt wielki wstrząs, gdy widzę, że taki nie jesteś.
Nigdy nawet nie myśl, że usprawiedliwienie się przede mną jest poniżej Twojej godności. Uczciwe usprawiedliwienie się wzbudza we mnie nadzwyczajną serdeczność ku Tobie.
Nie zapominaj, że lubię eksperymentować. Nie zabraniaj mi eksperymentować, gdyż bez tego nie mogę się rozwijać.
Nie zapominaj, jak szybko rosnę. Jest Ci zapewne trudno dotrzymać mi kroku, ale – proszę – postaraj się.
Tekst anonimowy, USA 1985.